1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

„Die Welt“: Arogancja wobec Polski, a potem wobec Ukrainy

16 marca 2022

Historyk i polityk SPD krytykuje w „Die Welt“ politykę Angeli Merkel oraz partii SPD wobec Rosji. Domaga się powołania komisji, która rozliczy stosunki socjaldemokratów z Kremlem.

https://p.dw.com/p/48Zka
Russland | Moskau | PK Angela Merkel und Wladimir Putin
Zdjęcie: Sergei Guneyev/SPUTNIK/AFP/Getty Images

Dziennik „Die Welt" publikuje w środę (16.03.2022) wywiad z Janem Claasem Behrendsem, historykiem Centrum Badań nad Historią Współczesną w Poczdamie i politykiem partii SPD. Rozmówca ostro krytykuje politykę wobec Rosji zarówno swojej partii, jak i Angeli Merkel, nazywając ją „cichą populistką“. Byłej kanclerz historyk zarzuca brak zmiany kursu wobec polityki Putina po aneksji w 2014 roku Krymu przez Rosję.

„Zamiast tego (Merkel) celowo, poprzez Nord Stream 2, kontynuowała kontakty z Rosją Putina, po tym jak osłabiła energetyczno-polityczną suwerenność Niemiec przez przedwczesną rezygnację z atomu. Dlatego Angela Merkel wprawdzie nie ponosi winy, ale odpowiedzialność poprzez swoją politykę ustępstw, która tę wojnę umożliwiła. Nie chciała niemieckiej opinii publicznej wyrwać z letargu, dlatego uważam Merkel za cichą populistkę“- stwierdza Claas Behrends.

Fiksacja wobec Kremla

Behrends – pytany przez „Die Welt“ o często powtarzaną w Niemczech, również w kręgach SPD, tezę, że sytuacja w Ukrainie eskalowała, ponieważ NATO nie odrzuciło kategorycznie żadąń Ukrainy o członkowstwo w Sojuszu Północnoatlantyckim – odpowiada: „W tym wyraża się fiksacja niemieckiej polityki wschodniej wobec pozycji Kremla. Do ludzi takich jak Klaus von Dohanyi (polityk SPD – przyp. red.) nie dotarło jeszcze, że po 1991 roku nie ma już jednego sowieckiego bloku z centralą w Moskwie, ale istnieje kilkanaście suwerennych państw. To sprawia, że sprawy w Europie Wschodniej stały się bardziej zagmatwane“.

Krytyka Ostpolitik

Polityk i historyk z Poczdamu odniósł się również do polityki wschodniej (Ostpolitik) dawnego kanclerza Niemiec, Willy'ego Brandta. Jego zdaniem, w SPD ignoruje się fakt, że „polityka zmiany poprzez zbliżenie“ już w latach 80-tych popadła w kryzys. Jako przykład Behrends podaje reakcję Moskwy na powstanie w Polsce Solidarności.

„Sowiecki system nie zmienił się, mimo zbliżenia poprzez prowadzenie z nim interesów w sektorze gazu ziemnego, tylko zareagował na polskie protesty stanem wojennym, czołgami i represjami“ – czytamy. Ówczesną arogancję SPD wobec Polski Behrends przyrównuje do dzisiejszej arogancji wobec Ukrainy.

W wywiadzie dla „Die Welt“ Jan Claas Behrends opowiedział się także za utworzeniem wewnątrzpartyjnej komisji, która miałaby wyjaśnić „jawne uwikłanie“ części SPD z Kremlem, „które stało się  charakterystyczne po roku 2000“.

Jednocześnie poinformował, że głosował przeciwko przyjętej przez SPD deklaracji mającej na celu zbadanie, dlaczego Zachód nie reagował na wczesne ostrzeżenia płynące z państw Europy Środkowej i Wschodniej na rosnące zagrożenie ze strony Putina. Jego zdaniem, rezolucja ta nie jest wystarczająco wnikliwa i z trudem dotyka problemów, przed jakimi stoi SPD.

„Przyjęta deklaracja jest pozbawiona empatii wobec Ukrainy. Ani na forum historycznym ani w kierownictwie partii nie widzę jakiejkolwiek skłonności do krytyki niemieckiej Ostpolitik“ – czytamy w „Die Welt“.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Monika Stefanek
Monika Stefanek Dziennikarka Polskiej Redakcji Deutsche Welle w Berlinie.